fbpx
Na sygnale

37-latek z Krakowa w rękach łowców pedofili.

fot. Andrzej Rembowski z Pixabay

Wysyłał nagie zdjęcia, pisał sprośne wiadomości i umówił się na „randkę” z… trzynastolatką! Członkowie Child Guard Unit dokonali kolejnego obywatelskiego zatrzymania. Tym razem pedofilem okazał się być 37-letni kurier z Krakowa, prywatnie mąż i ojciec.

– Żałuję, że coś takiego robię. Z nikim małoletnim wcześniej się nie spotkałem – tłumaczył mężczyzna, który na swoją 13-letnią ofiarę czekał pod jedną z restauracji na terenie Borka Fałęckiego.

Mężczyzna utrzymywał kontakt z „dziewczynką” przez jeden z popularniejszych serwisów Internetowych. W korespondencji wysyłał swoje nagie zdjęcia i pisał sprośne wiadomości. Po jakimś czasie postanowił spotkać się z 13-latką. Na miejsce wybrał restaurację na Borku Fałęckim, gdzie dziewczynka miała dostać się Uberem.

fot. Facebook/Child Guard Unit Poland

Okazało się, że przez cały ten czas nie rozmawiał z 13-letnią dziewczynką a członkami grupy Child Guard Unit Poland, którzy tropią w sieci pedofilów i dokonują obywatelskiego zatrzymania. Wszystkie interwencje są nagrywane i publikowane w sieci – tak było również i w tym przypadku. Zatrzymanie 37-letniego kuriera obejrzało już kilka tysięcy osób. Internauci nie zostawili na mężczyźnie suchej nitki, wielu z nich rozpoznało go jako swojego sąsiada i kuriera, który dostarczał im paczki.

Członkowie Child Guard Unit przeprowadzili z mężczyzną rozmowę, w której stwierdził, że utrzymuje kontakt z wieloma osobami, w tym również ze starszymi kobietami, bo – jak tłumaczył, robi to z nudów. Na miejsce wezwano policję, która wylegitymowała 37-latka i zabezpieczyła jego telefon komórkowy oraz komputer.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty prezentowania osobie małoletniej treści pornograficznych oraz składania jej propozycji seksualnych za pośrednictwem Internetu. Pedofil przyznał się do winy i został objęty dozorem policyjnym, grozi mu do trzech lat więzienia.