To być może pierwszy taki przypadek w Polsce – kobieta ze skierowaniem na aborcję z powodu ciężkiej, nieodwracalnej wady płodu zgłosiła się w środę do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Tam uzyskała orzeczenie o kwalifikacji do usunięcia ciąży w innej placówce, ale… nie zdążyła. Kilka godzin później Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie kontrowersyjnego wyroku ws. aborcji i ostatecznie kobieta nie mogła przejść planowanego zabiegu – donosi Gazeta Wyborcza.
Kobieta rano w środę trafiła do Szpitala Uniwersyteckiego, gdzie przedstawiła komplet dokumentów dotyczących swojej ciąży. Już wcześniej po konsultacji z lekarzem wiedziała, że płód ma ciężki, nieodwracalne wady i najprawdopodobniej kwalifikuje się do usunięcia. Potwierdziła to specjalna komisja, która zebrała się w Szpitalu Uniwersyteckim – to standardowa procedura, która obowiązywała do tej pory na terenie małopolski. Kwalifikacja do aborcji musiała być konsultowana przez dwóch specjalistów oraz konsultanta wojewódzkiego, którzy wydawali stosowne orzeczenie i skierowanie do usunięcia ciąży.
Tak też było w tym przypadku. Kobieta nie zdążyła jednak wykonać zabiegu, gdyż kilka godzin po uzyskaniu orzeczenia, Trybunał Konstytucyjny opublikował kontrowersyjny wyrok zmieniający dotychczasowe zapisy i zabraniający wykonywania zabiegów aborcyjnych mimo wystąpienia u płodu ciężkich, nieodwracalnych zmian.
To najprawdopodobniej pierwszy przypadek w Polsce, gdy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wpływa na odmowę wykonania aborcji mimo przesłanek medycznych i pełnej konsultacji przeprowadzonej przez kilku specjalistów. Już wcześniej – po kontrowersyjnym orzeczeniu wiele szpitali odmawiało przeprowadzania zabiegów. Część krakowskich placówek kontynuowała aborcję ze względów na ciężkie, nieodwracalne wady płodu bądź bezpośrednie zagrożenie dla życia matki. I one jednak zapowiadały, że zabiegi będą prowadzone jedynie do czasu opublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego, a co za tym idzie, do czasu wejścia wyroku w życie.
Temat aborcji od miesięcy rozbudza emocje, w tym czasie powstało wiele stron i informatorów dla kobiet, która pozbawione tego prawa w Polsce, będą mogły skorzystać z usług medycznych w krajach Unii Europejskiej. Część państw nadal bowiem zezwala na przeprowadzenie tego typu zabiegów. Takie rozwiązanie wiążę się jednak ze sporymi kosztami, które teraz będą musiały ponosić same matki, w przypadku kwalifikowanych zabiegów aborcyjnych, były one bezpłatne.