W tym roku rozpocznie się renowacja Wieży Zegarowej archikatedry na Wawelu. Potrwa trzy lata i będzie kosztować ok. 7,5 mln złotych. Wyremontowane zostaną hełm wieży, rzeźby miedziane, ozdoby oraz drewniana więźba. Konserwatorzy nie zgodzili się na całkowitą wymianę miedzianego dachu. Jego historia sięga ponad 300. lat. Nowy materiał może stanowić nie więcej niż 20% całości pokrycia.
Proboszcz katedry na Wawelu ks. Paweł Baran odebrał promesę Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK) na remont miedzianego hełmu i drewnianej konstrukcji wieży. Przedsięwzięcie zaliczane jest do projektów kluczowych Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, które mają zagwarantowane dofinansowanie do 2025 roku. Koszt prac wyniesie ok 7,5 mln złotych. Prawie 5,9 mln zł pokryje SKOZK, resztę – parafia katedralna.
Przedsięwzięcie, które w tym roku się rozpoczyna jest przedsięwzięciem bez precedensu. To będzie najbardziej widoczny, nie tylko ze względu na topografię, ale również bardzo skomplikowany pod względem logistyki, projekt, który finansuje SKOZK – powiedział dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu Andrzej Betlej.
Najwyższa budowla na wzgórzu wawelskim wznoszona była od czasów Kazimierza Wielkiego. Finalnie powstała w 1522 roku. Hełm pokrywający wieżę datuje się na początek XVIII wieku. Ostatni gruntowny remont odbył się na przełomie XIX i XX wieku. Dotyczył wymiany blacharki oraz częściowo konstrukcji.
Teraz konserwatorsko trzeba odnieść się do wszystkiego: i do tego, co jest starsze, z czasów XVI i XVII wieku, ale i do tej wymiany XIX-wiecznej – tłumaczy w rozmowie z Nasze Miasto Kraków konserwator dzieł sztuki dr Ignacy Jakubczyk, autor programu konserwatorskiego nadzorujący prace.
Hełm przecieka, do środka dostaje się śnieg. Są ślady działalności drewnojadów i miejsca dosyć mocno zniszczone przez spuszczela – proponowana wymiana elementów konstrukcji będzie w dużej mierze dotyczyła kilku belek zniszczonych przez tego szkodnika – wymienia dr Jakubczyk.
W narożach wieży znajdują się wykonane z blachy miedzianej posągi św. Kazimierza, św. Wacława, św. Stanisława i św. Wojciecha. Ich stan zostanie oceniony w momencie kiedy pojawią się zewnętrzne rusztowania. W końcowej fazie remontu planowany jest również przegląd mechanizmu zegara i jego działania.
Skala i zakres prac, które są planowane przez parafię archikatedralną, nie ma sobie równych i myślę, że będziemy świadkami nie tylko wspaniałej konserwacji, ale także bardzo ważnych odkryć naukowych – mówi Andrzej Betlej.