fbpx
Kraków Na sygnale

Jerzy S. winny jazdy pod wpływem alkoholu. Jest wyrok sądu

Zdjęcie ilustracyjne

Krótki proces, na którym nie było oskarżonego a tylko poszkodowany. Po dwóch godzinach obrad sąd ogłosił wyrok.

Sąd uznał Jerzego S. winnym jazdy pod wpływem alkoholu i wymierzył mu karę: 12 tys. zł grzywny, 6 tys. zł wpłaty na Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz pokrycie kosztów sądowych w kwocie 4 tys. zł.

Prokurator wnosił o wymierzenie aktorowi grzywny w wysokości 45 tys. zł., zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata i wpłatę 25 tys. na Fundusz Pomocy Osobom Poszkodowanym oraz pokrycie kosztów sądowych.

Przypomnijmy: 7 – tego października na alei Mickiewicza w Krakowie, aktor jadąc samochodem zahaczył autem o ramię motocyklisty, który potem zajechał mu drogę. Aktor tłumaczył, że „nie zauważył kolizji”. Motocyklista nie odniósł obrażeń, jedynie został trącony w rękę. Wezwani na miejsce policjanci rutynowo przebadali obu kierujących na obecność alkoholu. W organizmie aktora stwierdzili 0,7 promila i zatrzymali mu prawo jazdy. Aktor przyznał się do winy, wyjaśnił wszystkie okoliczności zdarzenia i przeprosił za swoje zachowanie w mediach społecznościowych.

„Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, że wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, lecz zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika (motocyklisty) i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji” – napisał w opublikowanym dzień później oświadczeniu.

28 grudnia ubiegłego roku prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu stawiając aktorowi zarzut jazdy pod wpływem alkoholu.

Jerzy S. chciał dobrowolnie poddać się karze. Jego obrońca wniósł o wymierzenie grzywny w wysokości 12 tys. zł, 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Osobom Poszkodowanym i 3 letni zakaz prowadzenia pojazdów.

Prokuratura uznała, że to zbyt niskie kary i propozycja została odrzucona.