fbpx
Kraków

Jacek Majchrowski bez absolutorium. Będzie referendum ws. odwołania prezydenta Krakowa?

fot. Lubię Kraków

Drugi rok z rzędu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski nie otrzymał absolutorium od Rady Miasta Krakowa. To oznacza możliwość rozpisania referendum ws. odwołania go z funkcji prezydenta. Już teraz mówi się jednak, że takiej decyzji nie będzie, ale czerwona kartka dla Majchrowskiego, to ostateczny dowód na to, że jego czas w magistracie minął.

Podobnie, jak i w ubiegłym roku Rada Miasta Krakowa nie przegłosowała wotum zaufania dla prezydenta Jacka Majchrowskiego, negatywnie oceniając jego pracę i wykonanie zadań budżetowych w 2022 roku. Z raportu przedstawionego przed radą wynika, że miasto m.in. zmniejszyło bezrobocie mieszkańców o 0,6 proc. względem 2021 roku. Zwiększyła się za to liczba pasażerów korzystających z komunikacji miejskiej, utrzymany został również poziom wiarygodności kredytowej Krakowa, który został również odwiedzony przez większą liczbę turystów (8,4 mln osób, względem 7,4 w 2021 r. przyp. red.). To wszystko jednak nie wystarczyło, by przekonać radnych.

Decyzja przez pryzmat

Przeciwnicy Jacka Majchrowskiego zarzucali mu m.in., że poprzednie lata i dobre wyniki Krakowa były pokłosiem dobrej koniunktury oraz rosnących wpływów z podatków. Gdy jednak pojawił się cięższy okres, to prezydent nie podołał, podejmując złe decyzje. Jedną z nich było powołanie spółki Kraków5020 i otwarcie poprzez nią kolejnej internetowej telewizji miejskiej, która pochłonęła kilkanaście milionów złotych, nie przekładając się na wystarczającą oglądalność i promocję Krakowa. Wielu radnych zwracało również uwagę na niewystarczającą i nieprawidłową gospodarkę zielenią miejską oraz przeskalowanie inwestycji. Jako przykład podawano m.in. plac Axentowicza czy Igrzyska Europejskie, które przez część radnych nadal są oceniane negatywnie i to mimo ogromnych środków finansowych z budżetu centralnego, które zasiliły miejską kasę, a konkretniej miejskie inwestycje.

W dyskusji brakowało jednak podważania i poddawania w wątpliwość danych przedstawionych w miejskim raporcie, co tylko potwierdza, że w roku poprzedzającym wybory samorządowe, konieczne jest wzięcie decyzji Rady Miasta Krakowa w gruby nawias. Trudno bowiem oczekiwać, by działania prezydenta Jacka Majchrowskiego były chwalone, w momencie, gdy wciąż nie mamy decyzji czy postanowi on kandydować na urząd prezydenta w kolejnych wyborach. Sondaże potwierdzają co prawda coraz mniejsze poparcie, ale wciąż Majchrowski może liczyć na głosy części mieszkańców, o których poparcie w najbliższych miesiącach powalczą m.in. Łukasz Gibała, który od lata stara się przekonać do siebie krakowian, stawiając na najpopularniejsze kierunki rozwoju miasta.

Będzie referendum?

Brak absolutorium dla Jacka Majchrowskiego drugi rok z rzędu oznacza, że istnieje możliwość rozpisania referendum ws. jego odwołania ze stanowiska. Większość radnych w kuluarach zaprzeczyła jednak, jakoby miała zamiar zgłosić taki wniosek i doprowadzić do rzeczywistego usunięcia Majchrowskiego ze stanowiska. To oznaczałoby bowiem dodatkowe wydatki i wprowadzenie do miasta na okres kilku miesięcy komisarza, który zostałby wyznaczony w Warszawie, a to z kolei działałoby na niekorzyść opozycyjnych radnych, którym łatwiej będzie budować swoją kampanię wyborczą w kontrze do urzędującego prezydenta aniżeli oddawać inicjatywę partii rządzącej, która zyskałaby możliwość kreowania nowego kandydata na stanowiska prezydenta Krakowa.