Protestują przeciwko nowej wizji krakowskich Piasków.

Mieszkańcy Piasków Wielkich mówią „nie” nowemu projektowi planu zagospodarowania przestrzennego. –  Zaplanowano ogromne zmiany, które będą mieć znaczący, negatywny wpływ na komfort i wygodę życia dotychczasowych Mieszkańców, nie tylko tych okolic – przekonują mieszkańcy w specjalnym apelu do władz miasta i innych krakowian. – Chcą zniszczyć naszą okolicę i zabudować ostatnie zielone tereny – przekonuje Iwona Maj, jedna z popierających protest przeciwko zapisom planu.

Mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją do władz Krakowa. Chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko zapisom nowego projektu planu zagospodarowania przestrzennego. Zakłada on m.in. przebudowę ul. Obronnej, która miałaby zostać poszerzona do 15 metrów, a w rejonie skrzyżowania z ul. Kostaneckiego do 48 metrów. Dodatkowo ma tędy zostać poprowadzona nowa linia autobusowa. Mieszkańcy nie mają wątpliwości, że przebudowa ma na celu odciążenie ul. Wielickiej i poprowadzenie części ruchu samochodowego ul. Kosocicką, Rżącką oraz Cechową, co spowoduje ogromny ruch i odbije się na komforcie życia okolicznych mieszkańców.

Protestujący zwracają również uwagę na konieczność wywłaszczenia części nieruchomości, pomniejszenie ogródków, a nawet wyburzenia niektórych zabudowań, które stoją na przeszkodzie do przeprowadzenia modernizacji układu drogowego. Ich zdaniem istotna jest również aktywność deweloperska w rejonie, którą widać już teraz. Część terenów zielonych została ogrodzona i jest przygotowywana do prowadzenia prac budowlanych i to mimo braku wymaganych zezwoleń.

– Plan przewiduje budowę wysokich blokowisk, które zatamują jakikolwiek pozostały ruch powietrza […] Tereny dzisiaj porośnięte zielenią i zamieszkałe przez nieliczne już dzikie zwierzęta, zostaną całkowicie zlikwidowane i pokryte betonem – czytamy w apelu protestujących mieszkańców.

Zbiórka podpisów prowadzona jest m.in. w przedszkolach zlokalizowanych na terenie Piasków Wielkich. Czasu na złożenie uwag do projektu planu zagospodarowania przestrzennego jest coraz mniej, termin upływa 29 marca br.