W Krakowie śmierdzi – potwierdzi to niejeden mieszkaniec. Chodzi zwłaszcza o południowe rejony miasta. Tymczasem na walkę z odorem Wodociągi Miasta Krakowa wydają grube miliony.
Bywa tak, że nawet w upalne dni, ciężko otworzyć okno w mieszkaniu – bo śmierdzi… Mieszkańcy południowej części Krakowa często zmagają się z uciążliwościami zapachowymi. Niestety, walka o świeże powietrze to walka z wiatrakami… Do władz Krakowa, radnych, władz województwa, a także instytucji odpowiedzialnych za ochronę środowiska wystosowana została petycja mieszkańców Krakowa – “Stop dla duszącego smrodu na południu Krakowa!”. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Tymczasem krakowscy urzędnicy zapewniają, że Wodociągi Miasta Krakowa od kilkunastu lat realizują działania w zakresie ograniczania uciążliwości zapachowych ze ścieków. To jednak plan na wiele lat.
– W lutym 2021 r. zarząd krakowskich wodociągów przyjął program ograniczania uciążliwości zapachowej obiektów gospodarki ściekowej na lata 2021–2025. Jego celem jest rozwiązywanie problemów uciążliwości zapachowych związanych z funkcjonowaniem obiektów gospodarki ściekowej i odpadowej eksploatowanych przez Wodociągi Miasta Krakowa SA. W programie ujęto zarówno planowane działania inwestycyjne i remontowe, jak i prace o charakterze eksploatacyjnym, wskazano źródła finansowania oraz harmonogram ich realizacji – podkreślają.
I podają, że w latach 2019–2022 na zadania z zakresu hermetyzacji i dezodoryzacji przeznaczono ponad 5 mln zł.
W roku 2023 sfinalizowano budowę wielostopniowej stacji dezodoryzacji kolektora bieżanowskiego, dokonano remontu kolejnego zgarniacza na osadnikach wstępnych, dostosowując jego konstrukcję w sposób umożliwiający całkowite przykrycie obiektu. Dodatkowo opracowywana jest dokumentacja dla przedsięwzięcia obejmującego przykrycie czterech osadników wstępnych wraz z budową stacji dezodoryzacji. Łączne nakłady w roku 2023 na ten cel przekraczają 3,5 mln zł.
– W planach na kolejne lata przewidziano dalszą hermetyzację obiektów technologicznych oczyszczalni ścieków, w szczególności czterech osadników wstępnych. Zakłada się, że niezbędne nakłady na ten cel to ponad 20 mln zł. Wspomniane przedsięwzięcie zostało włączone w zakres kompleksowego projektu modernizacji i rozbudowy oczyszczalni Płaszów, dla którego wodociągi ubiegają się o dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej – podaje krakowski ratusz.
Fot. Wodociągi Miasta Krakowa