W piątek rano, w Gorlicach doszło do tragicznego wypadku. Lekarz śmiertelnie potrącił pieszego i uciekł z miejsca zdarzenia. Jak się okazało, mężczyzna nie miał również ważnego prawa jazdy. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Do wypadku doszło w piątek rano, w małopolskich Gorlicach. Z ustaleń policji wynika, że 50-letni mieszkaniec Gorlic, szedł poboczem lub drogą i został potrącony przez samochód osobowy marki Audi. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy, a ofiara zmarła na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.
Dzięki nagraniom z monitoringu, udało się namierzyć tablice rejestracyjne samochodu. Uszkodzony pojazd został znaleziony na przyszpitalnym parkingu. Jak się okazało, auto należy do lekarza, który tam pracuje.
Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia, zarzut nieudzielenia pomocy osobie pozostającej w niebezpieczeństwie, a także zarzut kierowania pojazdem po cofnięciu uprawnień.
Grozi mu do 8 lat więzienia.