Już nie tylko Stare Miasto, ale cały Kraków zostanie objęty zakazem używania „urządzeń nagłaśniających”? W nowym projekcie uchwały antyhałasowej chce tego stowarzyszenie Zabytkowe Centrum, które walczy, by w Krakowie… było ciszej. Projekt trafił do Komisji Ochrony Środowiska.
Uchwała antyhałasowa, to kolejny głośny temat, który póki co dzieli tylko społeczników i kupców, ale już niebawem może podzielić także i mieszkańców. Okazuje się bowiem, że stowarzyszenie Zabytkowe Centrum przygotowało projekt, który zakłada objęcie całego miasta zakazem używania urządzeń nagłaśniających. W praktyce oznacza to, że w godz. 22-6 na terenie Krakowa byłby zakaz puszczania głośnej muzyki, czy generowania jakiegokolwiek hałasu. „To nie do przyjęcia” – przekonuje Krakowska Kongregacja Kupiecka, która zwraca uwagę, że wprowadzenie tak restrykcyjnych przepisów oznaczałoby upadek setek biznesów w całym mieście.
Projekt obecnie znajduje się w Komisji Ochrony Środowiska, która chce przyspieszyć prace nad uchwałą i jak najszybciej przekazać ją do opinii specjalistów, którzy mają określić, jak duży wpływ na jakość życia mieszkańców Krakowa ma hałas generowany np. poprzez ogródki restauracyjne czy kluby nocne. Uchwała dotyczyłaby również imprez odbywających się w mieście, czy koncertów plenerowych, które nie mogłyby odbywać się po godz. 22.
