fbpx
Sport

Jest szansa na powrót żużla do Krakowa

Jest szansa, że w najbliższych latach kibice czarnego sportu ponownie będą mogli obserwować zmagania żużlowe na stadionie Wandy Kraków przy ul. Odmogile. Na reaktywację Speedway Wandy Kraków, która jeszcze niedawno rywalizowała na poziomie II ligi żużlowej, nie ma co liczyć, szansą jest za to… Włókniarz Częstochowa.

Częstochowski Włókniarz to klub, który rywalizuje w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dodatkowo w tym sezonie dysponuje drużyną, która przez ekspertów stawiana jest nie tylko w roli uczestnika fazy Play-Off, ale również jednego z pretendentów do walki o tytuł Mistrzów Polski. Władzom Lwów udało się zgromadzić w zespole takie nazwiska jak wicemistrz mistrz świata z ubiegłego roku Leon Madsen, były mistrz świata Jason Doyle, Rune Holta, Paweł Przedpełski, czy Fredrik Lindgren. Włókniarz myśli jednak przyszłościowo i stawia na młodzież, która jest szansą nie tylko dla Lwów, ale również dla krakowskiego speedwaya.

Prezes Włókniarza Częstochowa – Michał Świącik zgromadził grupę młodym ludzi, którzy wiążą swoją przyszłość z żużlem. To młodzi chłopcy z całej Polski, którzy w swoich rodzinnych klubach nie otrzymali szansy na rozwój i start w żużlowym świecie. Wsparcie zaoferowała Częstochowa, która dzięki temu posiada całą rzeszę młodych zawodników, związanych z klubem co najmniej do ukończenia wieku juniora, a więc do 21 roku życia. Dzięki temu Sławomir Drabik, który odpowiada za szkolenie młodzieży pod Jasną Górą, może wybierać wśród zawodników i przygotowywać ich na uzupełnienie seniorskiego składu Włókniarza w kolejnych latach. Na to potrzeba jednak czasu i treningu a najlepiej także regularnej jazdy i rywalizacji.

Prezes Świącik nie kryje, że spogląda w kierunku Krakowa, gdzie być może już niebawem uda się stworzyć drużynę rezerw Włókniarza Częstochowa. To właśnie tam mieliby startować zawodnicy, którzy uzyskali już licencję żużlową, ale nie posiadają jeszcze umiejętności pozwalających im startować w PGE Ekstralidze, na najwyższym światowym poziomie. Doskonałym przetarciem byłoby wystawienie drużyny złożonej z juniorów na poziomie II Ligi Żużlowej. Kraków jest doskonałym miejscem, bo oba miasta dzieli niespełna 150 kilometrów, poza tym przy ulicy Odmogile 1b znajduje się zmodernizowany tor i stadion z niezbędną infrastrukturą, który po upadku Speedway Wandy Kraków pozostaje niewykorzystany. Prezes częstochowskich Lwów nie tylko planuje, zdradził bowiem, że już poczynił pierwsze kroki, by druga drużyna Włókniarza Częstochowa zagościła w Krakowie jak najszybciej. Jest więc szansa, że już w przyszłym sezonie ponownie usłyszymy w Nowej Hucie ryk żużlowych silników.