W ostatnim tygodniu w Małopolsce pacjentów zakażonych koronawirusem było ok. 1500, dzisiaj ta liczba przekroczyła 2000. Wraz z szybkim wzrostem zakażonych, służby wojewody zwiększają liczbę dostępnych dla nich łóżek wraz z respiratorami. Dodawanie miejsc dla zarażonych często odbywa się kosztem pacjentów z innych oddziałów…
W ostatnich raportach ministerstwa Małopolska stale utrzymuje się w pierwszej piątce województw z największą ilością zakażonych COVID-19. Najwięcej przypadków znajduje się w samym Krakowie (wraz z powiatem wielickim ok. 50% wszystkich zakażeń w skali województwa). Obecnie liczba chorych jest pięć razy większa niż ta, która była na początku października.
19% łóżek wszystkich łóżek w Małopolsce (ok. 13 tys.) to łóżka covidowe.
Ostatnio problem ten został zauważony w szpitalu Rydygiera. Na oddziale kardiologicznym brakuje miejsc dla osób zmagającym się ze schorzeniami sercowymi. Osoby skierowane w to miejsce muszą szukać pomocy w innych placówkach. 22 łóżka przeznaczone dla nich obecnie zajmują osoby zakażone wirusem. Szpital ma wprowadzić od grudnia 84 łóżek covidowych oraz 10 łóżek z respiratorami.
Wczoraj podczas konferencji wojewoda ogłosił, że dr Wojciech Mudyn (wieloletni szef intensywnej terapii w szpitalu Rydygiera) od dzisiaj będzie pełnił funkcje konsultanta wojewody ds. zabezpieczenia intensywnej terapii w Małopolsce. Zastąpi on miejsce zmarłego Wojciecha Serednickiego.