Jerzy Brzęczek ma zażegnać kryzys Wisły Kraków i sprawić, że klub przesunie się do górnej części tabeli PKO Ekstraklasa. Były selekcjoner kadry narodowej został dziś ogłoszony nowym szkoleniowcem klubu z Reymonta. W jego sztabie zasiądzie Radosław Sobolewski, który Białą Gwiazdę zna jak nikt inny.
Wisła Kraków rozstała się z dotychczasowym trenerem Adrianem Gulą po niedzielnym spotkaniu Białej Gwiazdy ze Stalą Mielec, które zakończyło się kolejną już w tym sezonie porażką wiślaków 0:1. O zwolnieniu Guli zdecydowały jednak nie tylko wyniki, ale również fatalny styl gry, który nie dawał wielkich nadziei na sukces w tegorocznych rozgrywkach. Sytuacja nie jest łatwa, bo Wisła Kraków jest na odległym 13 miejscu w tabeli, a w ostatnich pięciu spotkaniach zanotował zaledwie jedno zwycięstwo.
Jerzy Brzęczek, to doświadczony trener i były selekcjoner kadry, a prywatnie wujek Jakuba i Dawida Błaszczykowskich, którzy jakiś czas temu wzięli sobie za cel ratowanie Wisły Kraków zarówno od strony sportowej, jak i finansowej i organizacyjnej. Problemy finansowe to wciąż ogromny problem klubu z Reymonta, a brak sukcesów sportowych nie pomaga w przerwaniu spirali zadłużenia. W ostatnich dniach wiele mówiło się o tym, że to właśnie Brzęczek zastąpi na stanowisku Adriana Gulę i to bez względu na wynik niedzielnego spotkania ze Stalą Mielec. Wśród kandydatów do stanowiska trenera wymieniało się również legendę Białej Gwiazd- Radosława Sobolewskiego. Okazuje się, że obaj trenerzy będą ze sobą współpracować, tworząc sztab szkoleniowy, który ma zaledwie kilka dni na uporanie się z największymi problemami Wisły.
W poniedziałek 21 lutego Wisła będzie podejmowała na własnym stadionie Górnika Łęczna. Cztery dni później pojedzie na Łazienkowską, by zmierzyć się z Legią Warszawa.