Specjalny zespół kontrolny sprawdzi, w jaki sposób jest zarządzane krakowskie MPK. To odpowiedź na inicjatywę radnego Michała Drewnickiego, który zwrócił się do prezydenta Jacka Majchrowskiego z wnioskiem o pilną interwencję w szeregach krakowskiego przewoźnika. Powodem jest napięta sytuacja między kierownictwem, a pracownikami, którzy w ostatnich dniach straszyli strajkiem.
W ostatnim czasie coraz więcej i coraz głośniej mówi się o kryzysie w krakowskim MPK. Kierowcy zapowiadali, że w związku z pogarszającymi się warunkami pracy, problemami z realizacją liczby założonych kursów i złą polityką personalną, zorganizują strajk włoski, który w obliczu panujących w mieście remontów, mógłby spowodować komunikacyjny paraliż. Do strajku ostatecznie nie doszło, a władze MPK poszły na pewne ustępstwa. Prezes przewoźnika poinformował o podwyżce płac, a wiceprezes zapowiedział obniżenie o 50 proc. kar dla kierowców i motorniczych m.in. za błędy w realizacji swoich zadań.
To jednak jeszcze nie koniec problemów w krakowskim MPK. Z bliska ma się im przyjrzeć specjalny zespół, który przeprowadzi kontrolę w szeregach miejskiego przewoźnika. Zespół został powołany przez Komisję Rewizyjną Rady Miasta Krakowa. Ma się on zająć kontrolą planowania, realizacji i nadzorowania zadań związanych z organizowaniem przewozów w ramach komunikacji miejskiej oraz zapewnieniem sprawnego i efektywnego funkcjonowania publicznego transportu. Kontrola ma się skupić na okresie od 1 stycznia do 31 maja 2022 roku.
Jednym z problemów krakowskiego MPK jest brak kierowców autobusów, co automatycznie przekłada się na większą liczbę połączeń na jednego kierowcę i ogromną liczbę niezrealizowanych kursów (w maju było to 2087 kursów autobusów). Braki kadrowe są odczuwane szczególnie teraz, gdy w mieście realizowanych jest wiele inwestycji komunikacyjnych, które automatycznie przekładają się na konieczność zapewnienia autobusowej komunikacji zastępczej. W znalezieniu nowych kandydatów do pracy pomóc mają zaproponowane przez prezesa podwyżki. Teraz każdy nowy kierowca będzie otrzymywał 4000-4300 netto (wcześniej było to od 3800 do 4100 złotych). Po pół roku pracy ich płaca wzrośnie do 4200-4400 złotych netto.
Wyniki kontroli zespołu powołanego przez Komisję Rewizyjną Rady Miasta Krakowa mamy poznać do końca listopada.