O 25 procent wzrosła liczba kradzieży i włamań w Krakowie w stosunku do czasu sprzed pandemii koronawirusa- tak wynika z oficjalnych danych małopolskiej policji. To szczególnie istotne teraz, bo w czasie wakacji zawsze dochodzi do największej liczby tego typu przestępstw i warto się przed nimi odpowiednio zabezpieczyć.
Tylko w pierwszej połowie tego roku policjanci odnotowali aż 173 przypadki włamania do domów i mieszkań w Krakowie. W 2019 roku takich przestępstw było 133. Do włamań najczęściej dochodzi nocą, policjanci ostrzegają również przed nowymi sposobami działania złodziei, które mogą być dla nas znakiem, że nasz dom czy mieszkanie znalazły się w kręgu zainteresowania przestępców.
Coraz częściej mieszkańcy zgłaszają bowiem funkcjonariuszom, że na drzwiach ich mieszkań pojawiają się znaki narysowane kredą. Pojawiło się podejrzenie, że może to być sposób znaczenia lokalizacji do potencjalnej kradzieży, ale policja nie wyklucza również, że to sposób na pozyskanie informacji o dłuższej nieobecności domowników, co zdecydowanie ułatwia złodziejom zadanie.
– W związku z częstszymi sygnałami dotyczącymi włamań do mieszkań i przeprowadzoną analizą zdarzeń podjęliśmy decyzję o zwiększeniu częstotliwości patroli zarówno policjantów umundurowanych, jak i nieumundurowanych, w rejonach, w których najczęściej dochodzi do tego typu zdarzeń – powiedział PAP Piotr Szpiech z komendy miejskiej policji w Krakowie.
W Krakowie najwięcej włamań w tym roku odnotowano na terenie Bronowic, Krowodrzy oraz Zwierzyńca (33 przypadki), drugie miejsce w tym niechlubnym rankingu zajął Prądnik Czerwony i Prądnik Biały (32 przypadki), a na trzecim miejscu Bieżanów-Prokocim, Podgórze Duchackie i Swoszowice (30 włamań).
Policjanci przypominają, że warto zabezpieczyć swoje mieszkania np. monitoringiem i dodatkowym ubezpieczeniem. Nieoceniona jest jednak pomoc i czujność sąsiadów, których warto poprosić o pomoc, gdy wyjeżdżamy na dłuższy czas np. na wakacje.