Kilkadziesiąt ciosów nożem w ręce i nogi otrzymał 27-latek, który w ciężkim stanie został przetransportowany do jednego z krakowskich szpitali. To efekt ataku 30-letniego nożownika na przystanku „Rodzinna” przy ul. Tynieckiej w Krakowie. Obaj mężczyźni znali się wcześniej, nie wiadomo co było powodem ataku.
Do zdarzenia doszło około godz. 14 na przystanku „Rodzinna” przy ul. Tynieckiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że między mężczyznami miało dojść do sprzeczki i bójki. W pewnym momencie 30-latek wyciągnął nóż i zadał w sumie kilkadziesiąt ciosów nożem w ręce i nogi.
O całym zdarzeniu poinformował policję kierowca autobusu krakowskiego MPK, który zauważył, że ranny mężczyzna podróżuje pojazdem linii 112. Na miejsce wezwano również karetkę pogotowia, która w ciężkim stanie zabrała mężczyznę do jednego z krakowskich szpitali. Nieoficjalnie wiadomo, że stracił dużo krwi i ma liczne rany kłute.
Policja poinformowała, że zabezpieczyła już zapis z kamer miejskiego monitoringu i stara się ustalić świadków tego zdarzenia. Nie wiadomo, czy udało się zatrzymać mężczyznę podejrzewanego o atak na 27-latka.
fot. Wodnik/Pixabay