Miasto zmienia swoje stanowisko w sprawie kontrowersyjnej ścieżki dla pieszych i rowerzystów wzdłuż Rudawy. Kilka tygodni temu informowaliśmy o sprzeciwie mieszkańców, miejskich aktywistów oraz radnych dzielnicowych w sprawie asfaltowania wału przeciwpowodziowego.
O kontrowersjach związanych z powstaniem ścieżki informowaliśmy w TYM artykule. Miejscy aktywiści, mieszkańcy, ale również radni ze Zwierzyńca domagali się wstrzymania i tak już mocno zaawansowanych prac projektowych oraz przeprowadzić konsultacje społeczne. Przekonywali, że asfaltowanie wału może negatywnie wpłynąć na otaczającą te tereny przyrodę i zabierze naturalny charakter tej okolicy.
Zarząd Zieleni Miejskiej, który jest odpowiedzialny za przeprowadzenie inwestycji, tłumaczył, że nie ma powodu do niepokoju, a budowa ścieżki to odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie i wyjście naprzeciw oczekiwaniom samych mieszkańców, którzy coraz częściej przesiadają się z samochodów czy komunikacji miejskiej na rowery. W dodatku ścieżka znajduje się na trasie planowanej drogi rowerowej VeloRudawa, która ma zapewnić dojazd aż do Trzebini. Dzięki temu krakowianie będą mieli możliwość zaplanowania wycieczki rowerowej np. do krakowskich dolinek, które w sezonie cieszą się ogromną popularnością.
Z najnowszych ustaleń i informacji wynika jednak, że miasto zmieniło swój plan. Ścieżka ma powstać, ale jej nawierzchnia zostanie stworzona z materiału przepuszczalnego, który nie będzie w tak dużym stopniu jak asfalt ingerować w naturalny charakter wałów Rudawy. Dotyczy to odcinka między ul. Piastowską oraz Becka, gdzie – jak wskazywali przeciwnicy betonowania ścieżki, w planie zagospodarowania przestrzennego znajduje się informacja o konieczności stosowania podłoża przepuszczalnego. O ostatecznym kształcie inwestycji zdecydują jednak ustalenia z Wodami Polskimi, które odpowiadają za ten teren.