Krakowscy stróże prawa zatrzymali dwóch braci zajmujących się handlem narkotykami. Niebawem odpowiedzą przed sądem.
W połowie września policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie działali w rejonie Starego Miasta, gdzie według ustaleń w jednej z tamtejszych kamienic miały przebywać osoby posiadające nielegalne substancje.
– Około godziny 13:00 pod ustalonym adresem policjanci zauważyli mężczyznę będącego w ich zainteresowaniu, który schodził do piwnicy. Funkcjonariusze natychmiast udali się za nim, a następnie w jednym z pomieszczeń wylegitymowali 27-latka. Policyjne ustalenia okazały się trafne, gdyż przy mężczyźnie ujawnione zostały worki foliowe z suszem roślinnym, słoik z podobną zawartością oraz gotówka w kwocie 3 tysięcy złotych – relacjonuje podkom. Piotr Szpiech, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Kryminalni w pomieszczeniu piwnicznym oprócz woreczków z suszem roślinnym ujawnili też woreczki z białą substancją, wagę elektroniczną, a także prawie 12 tysięcy złotych.
– W trakcie czynności do mieszkania przyszedł 30-letni brat 27-latka. Przy nim policjanci również ujawnili susz roślinny. Ponadto funkcjonariusze ustalili, dodatkowe miejsca, w których na co dzień przebywali mężczyźni. Pod tymi adresami policjanci w trakcie przeszukania także ujawnili narkotyki w postaci suszu roślinnego. W sumie kryminalni zabezpieczyli prawie 590 gramów marihuany oraz 10 gramów tzw. dopalaczy, których posiadanie zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii jest zabronione – podkreśla przedstawiciel krakowskich stróżów prawa.
Bracia zostali zatrzymani i przewiezieni do krakowskiej komendy miejskiej. W trakcie przesłuchania przyznali się, że narkotyki stanowiły ich własność. Mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków oraz czynienia przygotowania do wprowadzenia ich do obrotu. 27-latek usłyszał również zarzut posiadania dopalaczy. Wobec podejrzanych Prokuratura Rejonowa Kraków-Śródmieście Zachód zastosowała środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
