Kilkanaście tygodni – tyle wstępnie wyniosą opóźnienia w budowie Trasy Łagiewnickiej po ulewnych opadach deszczu, które zalały teren budowy tunelu. To już kolejna opóźnienia jednej z najważniejszych inwestycji ostatnich lat. Oczekują jej nie tylko kierowcy i okoliczni mieszkańcy, którzy mają dość przeciągających się i uciążliwych prac.
Zalanie terenu budowy spowodowało rozpulchnienie i zamulenie warstwy podłoża oraz warstwy konstrukcji nawierzchni i doszło do lokalnych osunięć skarp, uszkodzenia części robót brukarskich i sieciowych. Dodatkowo wykonawca wylicza zabrudzenie elementów betonowych oraz elementów szalunkowych i zbrojenia. Wszystkie te problemy przełożą się na wyraźne opóźnienie i tak już przeciągających się prac.
Do tej pory miasto i wykonawca utrzymywali, że roboty uda się zakończyć w marcu 2022 roku, choć początkowo inwestycja miała być gotowa jeszcze w 2020 roku. Na opóźnienie miała wpłynąć m.in. pandemia koronawirusa, która wstrzymała część prac oraz deszczowy okres wiosenny.