fbpx
Na sygnale

Był poszukiwany listem gończym, uciekał kradzionym autem i… zwiększył swój wyrok

fot. 4711018 z Pixabay

W miniony wtorek na ulicach Skawiny rozegrały się sceny jak z filmów sensacyjnych. Patrol krakowskiej policji zauważył samochód poruszający się bez tablic rejestracyjnych. Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania, ale wtedy kierowca przyspieszył i rozpoczął ucieczkę.

Funkcjonariusze we wtorek 14 września wieczorem patrolowali ulice Skawiny. W pewnym momencie zauważyli samochód marki Renault Master, który poruszał się bez tablic rejestracyjnych. W chwili, kiedy policjanci próbowali zatrzymać pojazd do kontroli, jego kierowca przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg.

Początkowo kierowca uciekał ulicami, popełniając szereg wykroczeń, w końcu po kilku kilometrach zjechał w łąki i zalesiony teren gdzie… wjechał w drzewo, a następnie zaczął uciekać pieszo. Mężczyzna nie reagował na wezwania policjantów, nie zatrzymał się nawet gdy policjanci oddali strzały ostrzegawcze. Po chwili funkcjonariusze dogonili jednak i obezwładnili uciekiniera.

Okazało się, że to 37-latek, który był poszukiwany listem gończym przez policję. Mężczyzna został skazany za pobicie, groźby karalne, znęcanie się nad innymi osobami oraz uszkodzenie mienia. W dodatku samochód, którym uciekał przed policją okazał się być kradziony.

Mężczyzna trafił już do więzienia w celu odbycia wcześniej zasądzonej kary. Dodatkowo usłyszał zarzuty włamania do pojazdu i jego kradzieży. Odpowie też za liczne wykroczenia drogowe, których dopuścił się w czasie ucieczki oraz niewykonanie poleceń funkcjonariuszy, za co grozi mu dodatkowe 10 lat więzienia.