Kilkanaście zwierząt podczas jednego tygodnia trafiło do specjalnych okien życia w Krakowie. Teraz trwa poszukiwanie ich nowych domów.
W Krakowie działają trzy okna życia – jedno w biurze Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami na ul. Floriańskiej 53, działające w godzinach pracy biura. Drugie, całodobowe, w lecznicy Arka, a trzecie w hotelu Szarikton – tu trzeba się konkretnie umówić na godzinę.
– Do okna życia można przynieść zwierzę i zostawić je anonimowo. Jedyne o co prosimy, to uzupełnienie ankiety, w której pytamy o to, czy zwierzę miało kontakt z dziećmi, jak reaguje na psy lub koty, jaki jest powód oddania itp. Te informacje są pomocne przy poszukiwaniach nowego domu. Do naszego biura w ostatnim tygodniu trafiło paręnaście zwierząt – psy, koty oraz króliki. Zazwyczaj staramy się od razu szukać im domów (chociażby tymczasowych), jeśli nie uda się to tego samego dnia, zwierzę przewozimy do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie, gdzie po odbytej dwutygodniowej kwarantannie, może iść do adopcji – wyjaśnia Kinga Osuch z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Jak opisuje, żeby adoptować psa ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie, należy wypełnić ankietę oraz odbyć dwa spacery zapoznawcze. Jeżeli osoba chcąca adoptować zwierzaka, mieszka poza Krakowem, konieczna jest kontrola przedadopcyjna.
– Niestety w okresie przedwakacyjnym zarówno do okna życia, jak i do schroniska, przyprowadzanych jest mnóstwo zwierząt. Powody są przeróżne, jednak fakt pozostaje faktem, że w okresie tym jest mniej adopcji, a więcej zwierząt oddawanych. Jest ot też tzw „koci sezon” i w związku z tym, schronisko zapełnia się wielką ilością kocich maluchów. Ważne jest więc bardzo aby gorąco apelować o adopcję do tych, którzy mają taką możliwość, a jednocześnie są świadomi, że posiadanie zwierzęcia to duża odpowiedzialność i zobowiązanie na wiele lat – mówi Kinga Osuch.