Krakowska policja zatrzymała mężczyznę, który Nowy Rok rozpoczął od jazdy pod wpływem narkotyków. To nie był jednak koniec jego problemów, bo okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym i prowadził auto bez prawa jazdy, które stracił już wcześniej. W bagażniku odkryto również przedmiot przypominający pistolet, więc może się okazać, że 42-latek będzie odpowiadał też za nielegalne posiadanie broni.
2 stycznia krakowska policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który mógł być pod wpływem alkoholu, bądź narkotyków i prowadzi pojazd. Szybko udało się ustalić pojazd, którym miał poruszać się 42-latek. Mężczyzna został zatrzymany przez patrol na al. 3 Maja.
Badanie narkotestem potwierdziło, że 42-latek jest pod wpływem środków odurzających. W czasie kontroli na jaw wyszło, że jest on również poszukiwany listem gończym do odbycia 10 miesięcy kary więzienia. Nie posiadał on również prawa jazdy, bo już wcześniej stracił dokument, a w bagażniku podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli przedmiot przypominający broń, który został przekazany do ekspertyzy dla balistyków. Jeśli potwierdzi się, że to pistolet, to mężczyzna usłyszy również zarzut nielegalnego posiadania broni.
Nowy Rok z pewnością rozpocznie on więc w więzieniu, a jego odsiadka potrwa dłużej niż zasądzone wcześniej 10 miesięcy.