fbpx
Na sygnale

Handlowali nielegalnym oprogramowaniem i… wpadli w ręce policji

W ręce krakowskich policjantów wpadło dwóch mężczyzn, którzy handlowali… nielegalnym oprogramowaniem komputerowym. Nie byli to jednak wytrawni hakerzy prowadzący biznes przez Internet. 50 i 60-latek wpadli na jednym z krakowskich… bazarków. 

Policjanci uzyskali informację, że na jednym z targowisk dwóch braci handluje nielegalnym oprogramowaniem. Na miejsce wysłano patrol, który szybko namierzył podejrzanych sprzedawców, którzy rzeczywiście na swoim stoisku oferowali nielegalne kopie popularnych programów czy systemów operacyjnych. 

Policjanci wylegitymowali mężczyzn i oprócz ich stoiska przeszukali również należący do nich samochód, w którym odnaleziono kolejne nielegalne produkty. Podobne efekty przyniosło przeszukanie garażu jednego z braci, w którym znajdował się zapas nielegalnych nośników. 

W sumie policjanci zabezpieczyli ponad 4 tysiące płyt i innych nośników zawierających nielegalne oprogramowanie komputerowe. Straty producentów oszacowano na ponad 135 tys. złotych, a bracia usłyszeli zarzuty paserstwa w zakresie praw autorskich i praw pokrewnych, za co grozi im do 5 lat więzienia.