fbpx
Na sygnale

Jechał autostradą A4 z 3,7 promila we krwi!

fot. Małopolska Policja

Patrol policji autostradowej zauważył podejrzanie zachowujący się samochód ciężarowy, który jechał… od pasa do pasa. Szybko okazało się, że kierowca jest kompletnie pijany. Mężczyzna wydmuchał 3,65 promila i trafił do aresztu, grozi mu do 2 lat więzienia.

Mężczyzna to 32-letni Ukrainiec

Do zdarzenia doszło wczoraj (9 marca przyp. red.) na 407 kilometrze autostrady A4. Ciężarówka wzbudziła podejrzenia kierowców i autostradowego patrolu, który był w okolicy. Funkcjonariusze nakazali kierowcy zjechać na najbliższym zjeździe i tam przystąpili do kontroli – jak się szybko okazało, kompletnie pijanego kierowcy.

Alkohol pił w trakcie jazdy

Pierwsze badanie alkomatem wykazało 3,46 promila. Po godzinie policjanci przeprowadzili drugie badanie, które wykazało aż 3,65 promila alkoholu we krwi. W kabinie ciężarówki odnaleziono również pustą butelkę po wysokoprocentowym alkoholu, co tylko potwierdziło, że kierowca pił alkohol w trakcie jazdy!

Kierowca to 32-letni obywatel Ukrainy, został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i najprawdopodobniej usłyszy zarzuty. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.