Ministerstwo Zdrowia poinformowało o wzroście liczby zakażeń koronawirusem. Minionej doby wykryto 104 nowe przypadki COVID-19 w naszym kraju. W ubiegłym tygodniu było to 96 przypadków. I choć wzrost jest niewielki, to wielu specjalistów ostrzega, że to pierwszy sygnał ostrzegawczy przed możliwą, kolejną falą zakażeń, które są już obserwowane w innych krajach.
Minionej doby wykonano ponad 47,6 tys. testów na koronawirusa. W sumie wykryto 104 nowe przypadki – najwięcej w Małopolsce, gdzie odnotowano 16 nowych przypadków. Na kolejnych miejscach znalazło się woj. Lubelskie (11), mazowieckie (11) i dolnośląskie (10). Pocieszający jest fakt, że minionej doby z powodu COVID-19 nie zmarła żadna osoba, natomiast z powodu chorób współistniejących zmarły 4 osoby.
Wraz ze wzrostem liczby zakażeń wzrosła również liczba zajętych łóżek przeznaczonych dla chorujących na COVID-19 z 342 do 349. O dwa zmalała również liczba dostępnych respiratorów przeznaczonych dla pacjentów walczących z koronawirusem. Na ten moment w użyciu jest 618 respiratorów.
Do tej pory w Polsce odnotowano od początku pandemii ponad 2,8 mln przypadków, zmarło ponad 75 tys. osób.
