Jeszcze dziś poznamy decyzję radnych w sprawie utworzenia w Krakowie Skweru Wolnej Ukrainy, który miałby powstać z wydzielenia części pl. Biskupiego. Przeciwko pomysłowi zaprotestowało kilku radnych dzielnicy I.
Wniosek powstał w geście solidarności z Ukrainą, w której toczy się wojna wywołana przez Rosję. Pomysł zaproponował przewodniczący dzielnicy I Stare Miasto Tomasz Daros, który tłumaczy, że sytuacja jest wyjątkowa i stąd uzasadnione jest działanie w trybie pilnym, bez przeprowadzenia konsultacji wśród mieszkańców.
Pomysł, by w ten sposób okazać solidarność z Ukraińcami, nie spodobał się części radnych dzielnicowych, którzy przekonują, że w historii Krakowa były już przypadki zmiany nazw ulic „pod wpływem chwili”, co zawsze kończyło się źle. Radni w uzasadnieniu swojego sprzeciwu posłużyli się przykładem ul. Starowiślnej, która w okresie komunistycznym zmieniła się w ul. Bohaterów Stalingradu oraz ul. Św. Gertrudy, która była ul. Waryńskiego.
Warto pamiętać, że przy terenie, który miałby stać się Skwerem Wolnej Ukrainy, znajduje się konsulat Federacji Rosyjskiej.