W ostatnim meczu 22 kolejki PKO BP Ekstraklasy, Biała Gwiazda pod wodzą nowego szkoleniowca zmierzy się z Górnikiem Łęczna, dla którego będzie to okazja na opuszczenie strefy spadkowej. Czy Jerzy Brzęczek poradzi sobie z ogromną presją przy Reymonta?
Wisła Kraków zajmuje obecnie 15 miejsce w ligowej tabeli z przewagą zaledwie jednego oczka nad strefą spadkową. Po porażce ze Stalą Mielec na własnym obiekcie zwolniony został Adrian Gula. Czeskiego szkoleniowca zastąpił były trener reprezentacji Polski – Jerzy Brzęczek. Czy w poniedziałkowy wieczór na stadionie im. Henryka Reymana zobaczymy odmienioną drużynę Wisły? Problemem Białej Gwiazdy z pewnością nie był Adrian Gula tylko lata zaniedbań i fatalne okienka transferowe. Nowi piłkarze na pewno potrzebują czasu na zgranie z pierwszym zespołem. Jeszcze niedawno ekipa Cracovii była prześmiewczo nazywana ,,wieżą babel’’ – wtedy w pierwszym składzie Pasów było 9 narodowości. Dziś to właśnie Biała Gwiazda w swojej podstawowej jedenastce wystawia dwóch Polaków a poza tym Macedończyka, Czecha, Austriaka, Szweda, Słowaka, Izraelitę oraz Serba. W spotkaniu z Górnikiem Łęczna po raz kolejny nie wystąpi Jakub Błaszczykowski, Patryk Plewka i Alan Uryga. Wiślacy mają przed sobą bardzo trudny okres. Po poniedziałkowym starciu zagrają z Legią w Warszawie. Czy debiut Brzęczka na ławce trenerskiej Białej Gwiazdy będzie przełomem i początkiem dobrej formy piłkarzy spod Wawelu?