fbpx
Kraków

Kamieniołom Liban użytkiem ekologicznym z… biurowcem ZZM?!

Kamieniołom Liban zamieni się w użytek ekologiczny z… biurowcem. Doniesienia sprzed kilku miesięcy mówiące o tym, że Zarząd Zieleni Miejskiej zamierza wybudować na terenach dawnego kamieniołomu nowy biurowiec, zaczynają się potwierdzać. 

Już w ubiegłym roku pojawiły się głosy mówiące o tym, że Zarząd Zieleni Miejskiej zamierza opuścić obecnie zajmowane pomieszczenia na terenie stadionu im. Reymana, powód? Brak wolnego miejsca. Wraz z rozwojem zarządu zwiększyło się również jego zatrudnienie i miejsca po prostu zaczęło brakować. ZZM wpadł więc na pomysł budowy nowego biurowca i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że ma on powstać na terenie kamieniołomu Liban – dawnego terenu obozu Płaszów, a konkretniej w rejonie ul. Za Torem. 

W tegorocznym budżecie Krakowa zarezerwowano milion złotych na rewitalizację tego terenu. Okazuje się jednak, że część kwoty zostanie przeznaczona na przygotowania do realizacji zapowiadanej przez ZZM budowy nowego biurowca. Większość środków posłuży jednak do sfinansowania prac wokół terenu, na którym ma zostać utworzony użytek ekologiczny- to najszybsza i najłatwiejsza forma ochrony tego miejsca, które od lat niszczeje, a sami mieszkańcy domagają się jego ratowania przed zapomnieniem i zagospodarowania. Ten rodzaj ochrony- jak przekonują urzędnicy, nie oznacza jednak, że krakowianie nie będą mogli wejść na teren użytku ekologiczne, choć z pewnością zostaną wyznaczone strefy z zakazem wstępu. Mają one dotyczyć ochrony specyficznej dla kamieniołomu fauny i flory oraz zagwarantowania bezpieczeństwa dla osób odwiedzających to miejsce.

Pomysł nowej jednostki dla Zarządu Zieleni Miejskiej może jednak spalić na panewce, bo nie podoba się on sporej części radnych, którzy przekonują, że wydatek kilkudziesięciu milionów złotych na realizację budowy w tak kontrowersyjnym miejscu mija się z celem. Przy tej okazji przypominają o pomyśle sprzed lat, który zakładał wybudowanie jednego „super magistratu”, który pomieściłby wszystkie miejskie jednostki. ZZM przekonuje, że ewentualna budowa nie spowoduje żadnych szkód na terenie dawnego obozu, a sama nieruchomość miałaby stanąć za ogrodzeniem wyznaczającym użytek ekologiczny. Dodatkowo biurowiec miałby wkomponować się w otoczenie tak, by w jak największym stopniu zachować walory przyrodnicze kamieniołomu.

Trudno jednak mówić o braku ingerencji w naturalne środowisko tego miejsca, skoro w planach jest m.in. wycięcie kilkudziesięciu drzew i krzewów, a sama budowa zdaniem miejskich aktywistów i obrońców przyrody, również nie pozostanie bez wpływu na faunę i florę, którą przecież ZZM chce chronić, ustanawiając użytek ekologiczny. Budowa biurowca, to wciąż tylko plany, które jednak wraz z zarezerwowaniem w budżecie środków na rewitalizację kamieniołomu, nabierają całkiem realnych kształtów, które niebawem mogą przekształcić się w spory, betonowy element stojący tuż obok użytku ekologicznego…