W krakowskich Sukiennicach rozpoczęła się wymiana charakterystycznych żaluzji w kramach. To pierwszy tak duży remont od niemal pół wieku. Zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków, nowe żaluzje muszą być wiernym odwzorowaniem tych, które służyły od lat 70.
Pierwsze żaluzje zamontowano w latach 1975–1976 podczas kompleksowego remontu kramów. Wykonała je wiedeńska firma H. Zöchling na wzór jeszcze starszych, pochodzących z końca XIX wieku, autorstwa wytwórni E. S. Rosenthal. Po dziesięcioleciach użytkowania i licznych naprawach miasto uznało, że czas na ich wymianę.
Jak podaje magistrat, dużym wyzwaniem było znalezienie wykonawcy zdolnego do odtworzenia żaluzji zgodnie z dawną technologią. Ostatecznie zadanie powierzono firmie korzystającej z usług praskiej manufaktury, która ma ponad 120-letnią tradycję.
W połowie października komisja konserwatorska zaakceptowała tzw. żaluzję wzorcową- pierwszą nową instalację w jednym z kramów. Dzięki temu można rozpocząć produkcję i montaż kolejnych egzemplarzy.
Prace potrwają trzy lata, od 2025 do 2027 roku. Nowe żaluzje zachowają ten sam kształt, kolor i sposób łączenia blach, co dotychczasowe, by nie zaburzyć historycznego wyglądu hali.
Cała inwestycja ma kosztować około 1,5 miliona złotych. Do końca bieżącego roku planowane są prace warte 275 tys. zł. Koszty pokryje miasto, jednak Zarząd Budynków Komunalnych wystąpił do Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa o dotację z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa.
Prace prowadzone są we współpracy z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków w Krakowie.


