fbpx
Smog

Kraków oddycha pełną piersią, ale… są „czarne” owce na smogowej mapie małopolski

Kraków potwierdza, że jest liderem w walce o czyste powietrze, a mieszkańcy mogą w końcu oddychać pełną piersią, choć jest jeszcze pole do poprawy – tak wynika z podsumowania Krakowskiego Alarmu Smogowego. Są jednak i złe informacje, bo wciąż w mniejszych małopolskich miejscowościach normy pyłu PM10 i PM2,5 są przekraczane, a ich stężenie groźne dla zdrowia i życia mieszkańców.

Według najnowszych wyliczeń, w Krakowie na przestrzeni 10 lat aż trzykrotnie spadła liczba dni z przekroczeniami dopuszczalnych norm zanieczyszczeń. Jeszcze w 2012 roku było to blisko 120 dni w roku, teraz w Krakowie notujemy przekroczenia przez około 40 dni.

Specjaliści Krakowskiego Alarmu Smogowego nie ukrywają, że kluczowa dla poprawy jakości powietrza pod Wawelem okazała się decyzja władz o całkowitym zakazie palenia węglem i drewnem. Od tego czasu widać wyraźny spadek dni z przekroczeniami stężenia pyłu zawieszonego. Wciąż jednak zdarza się, że w Krakowie utrzymuje się smog. W tym przypadku głównym winowajcą są sąsiednie miejscowości, w których nadal wiele domów jest ogrzewanych przy użyciu niskiej klasy kotłów węglowych oraz duży ruch samochodowy, który również generuje zanieczyszczenia w centrum miasta.

O poprawie nie można mówić jednak w przywołanych już wcześniej mniejszych miejscowościach z naszego regionu. Potwierdziły to specjalne „mobilne płuca”, a więc instalacje Krakowskiego Alarmu Smogowego, które odwiedzały te miejscowości, pokazując w czasie rzeczywistym, jak stężenie pyłów wpływa na nasze zdrowie i co odkłada się w naszym organizmie. W Myślenicach czy w Chełmcu k. Nowego Sączą, wystarczyło 14 dni, by instalacje z koloru białego zamieniły się w kolor czarny, co jest najlepszym dowodem na jakość powietrza, którym oddychamy.

Akcja społeczna „Zobacz czym oddychasz” w ubiegłym roku odwiedziła w sumie 63 miejscowości w 9 województwach i posłużyła nie tylko do unaocznienia problemu, ale również do zebrania danych nt. zanieczyszczenia powietrza w poszczególnych regionach kraju.

Lekarze i specjaliści nie mają wątpliwości, że smog ma negatywny wpływ na nasze zdrowie i dotyczy to nie tylko osób starszych i małych dzieci, ale osób w każdym wieku. Oprócz reakcji alergicznych warto zwrócić uwagę na rakotwórcze oddziaływanie zawartych w pyłach substancji, które odkładają się w naszych płucach. Jednocześnie Polski Alarm Smogowy zwraca uwagę na konieczność dalszego lobbowania i przekonywania jak największej liczby samorządów do wprowadzania uchwał antysmogowych na wzór tej funkcjonującej w Krakowie.