Kraków chce wypuścić na rynek 200 tysięcy obligacji o wartości 200 milionów złotych. Zysk ma pozwolić na pokrycie wcześniejszych zobowiązań i spłatę… poprzednich obligacji i pożyczek. Oprocentowanie obligacji będzie zmienne z naliczaniem co najmniej raz w roku.
Miasto zapowiada, że harmonogram spłaty obligacji będzie rozłożony na 10 lat, począwszy od 2030 roku. To oznacza, że każdego roku miasto przeznaczy na ten cel 20 mln złotych. Środki uzyskanie ze sprzedaży obligacji pozwolą na uporanie się m.in. z kosztami bieżącymi, które są największym wydatkiem budżetowym miasta. Z puli 200 mln złotych mają zostać również pokryte zaciągnięte wcześniej pożyczki oraz spłata wcześniejszych obligacji emitowanych przez Kraków.
Magistrat podkreśla, że plan wyemitowania 200 tys. obligacji jest elementem długofalowej strategii zarządzania długiem publicznym, tak by nie przeterminować wcześniejszych zobowiązań i na bieżąco pokrywać koszty związane z obsługą zadłużenia i koniecznością spłaty wcześniejszych emisji. Pozwoli to też na zachowanie stabilności finansowej Krakowa wraz z zachowaniem planu inwestycyjnego.