Krakowska prokuratura sprawdza, czy była już kurator Małopolska Kurator Oświaty Barbara Nowak, przekroczyła swoje uprawnienia. Zawiadomienie w tej sprawie już miesiąc temu trafiło do śledczych. Materiał jest jednak bardzo obszerny i dotyczy wielu wątków. Na ten moment sprawdzana jest możliwość popełnienia przestępstwa. Dopiero po zapoznaniu się z całą dokumentacją śledczy zdecydują o ewentualnym wszczęciu postępowania.
Barbara Nowak została kilka dni temu odwołana ze stanowiska przez nową minister edukacji Barbarę Nowacką, na wniosek wojewody małopolski Krzysztofa Klęczara. Nowak w ostatnich latach często gościła w mediach za sprawą swoich kontrowersyjnych decyzji bądź też wypowiedzi, które spotykały się często z ostrą krytyką rodziców i krakowian. Zawiadomienie złożone do prokuratury jest pokłosiem jej działalności w kuratorium, gdzie również nie mogła liczyć na poparcie całego zespołu.
Jednym z wątków, który jest badany przez śledczych, jest sprawa służbowego mieszkania, który wspólnie z mężem zajmowała w XII Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie (którego dyrektorem był jej mąż). O sprawie zrobiło się głośno w 2020 roku, gdy miasto chciało odzyskać lokal i w zamian proponowało małżeństwu zastępcze mieszkania komunalne, ale żadne z nich nie spotkało się z akceptacją ze strony Nowaków. Nie wiadomo, czego dokładnie dotyczy zawiadomienie, ale śledczy zdradzają, że jeden z wątków odnosi się właśnie do tej sprawy.
Większość materiału ma się skupiać jednak na pracy Barbary Nowak, jako Małopolskiej Kurator Oświaty. Nieoficjalnie mówi się, że składający zawiadomienie zarzucają kurator przekroczenie uprawnień, a na potwierdzenie swoich słów dostarczyli do prokuratury wiele dokumentów i załączników, które trafiły do śledczych wraz z zawiadomieniem. To nie oznacza jednak, że przestępstwo rzeczywiście miało miejsce, a prokuratura na pewno zajmie się sprawą.