Pomnik Lorda Vadera nie będzie przyciągał turystów do Nowej Huty – zdecydowali nowohuccy radni. Pomysł radnego Łukasza Wantucha nie spotkał się ze zrozumieniem rajców Dzielnicy XVIII. – Sam pomnik nie przyciągnie turystów do Nowej Huty i będzie bardziej elementem prześmiewczym – mówiła radna Agnieszka Żołądź.
– Jedynym celem projektu jest przyciągnięcie turystów do Nowej Huty – przekonywał pomysłodawca pomnika Lorda Vadera w sercu Nowej Huty Łukasz Wantuch. Jego zdaniem nawet bez pandemii potencjał turystyczny tej dzielnicy nie był wykorzystywany, a turyści omijali Nową Hutę, skupiając się na centrum Krakowa.
Radni zgodnie podkreślali, że problemem Nowej Huty nie jest brak atrakcyjności, ale niewystarczające promowanie atrakcji, które już się tu znajdują. Ich zdaniem Lord Vader nie przyciągnie turystów, a jeśli stałby się popularny, to jedynie na chwilę i efekt mógłby być odwrotny od zamierzonego.
Podczas sesji Rady Dzielnicy XVIII padały różne propozycje, ale wszystkie skupiały się na wykorzystywaniu historycznego potencjału Nowej Huty. Jednym z pomysłów zgłoszonych przez Marcina Pawlika było stworzenie szlaku neonów. Inni zwracali uwagę na konieczność podkreślania historii dzielnicy.
Ostatecznie podczas głosowania nad projektem stworzenia pomnika Lorda Vadera 18 osób było przeciwnych, a trzy wstrzymały się od głosu. Łukasz Wantuch wycofał swoją poprawkę w sprawie pomnika i nie będzie ona głosowana podczas środowej Rady Miasta Krakowa.
fot. Henryk Hermanowicz, kalendarz “Fantastyczna Nowa Huta. 70 lat. Autor grafiki: Kamil Herchel