We wtorkowy poranek na krakowskim lotnisku doszło do nietypowej sytuacji. 42-letni mężczyzna, planujący lot do Manchesteru, nie został dopuszczony do podróży. Podczas kontroli granicznej funkcjonariusze Straży Granicznej zauważyli, że jego paszport odbiega od obowiązujących wzorów.
Okazało się, że strona personalizacyjna dokumentu, zawierająca dane osobowe, została wcześniej oderwana. Mężczyzna, chcąc naprawić uszkodzenie, przykleił ją klejem z powrotem do paszportu, jednak zrobił to odwrotnie, umieszczając ją po stronie wizowej. Tłumaczył, że strona wypadła mu podczas kontroli bezpieczeństwa z powodu częstego używania dokumentu i próbował ją zabezpieczyć.
Ze względu na niespełnianie przez paszport wymaganych norm oraz brak innego dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy, mężczyzna nie otrzymał zgody na opuszczenie kraju.