fbpx
Kraków

Miejskie rowery elektryczne coraz mniej prawdopodobne

fot. AlkeMade z Pixabay

Nie ma chętnych do zorganizowania w Krakowie miejskiej wypożyczalni rowerów elektrycznych. Miasto chciało przeznaczyć na ten cel 72 miliony złotych, ale w ogłoszonym przetargu nie przedstawiono żadnych ofert. Zarząd Transportu Publicznego planował, że wypożyczalnia miałaby ruszyć jeszcze w tym sezonie letnim. Konieczność ogłoszenia nowego przetargu może jednak pokrzyżować te plany.

Przetarg ogłoszony przez miasto zakładał uruchomienie i prowadzenie wypożyczalni przez cztery lata – do połowy 2025 roku. Na ten cel Kraków przeznaczyłby 72 miliony złotych. Do dyspozycji mieszkańców i turystów odwiedzających stolicę małopolski początkowo miałoby być 500 jednośladów z napędem elektrycznym, docelowo urzędnicy chcą osiągnąć liczbę 3 tysięcy rowerów.

Nie wiadomo, czy system uda się uruchomić w założonym terminie, bo żadna z firm nie zgłosiła się do ogłoszonego przez miasto przetargu i to mimo że część przedsiębiorców interesowało się zorganizowaniem wypożyczalni. Wszyscy zgłaszali jednak wątpliwości dotyczące możliwości zorganizowania tak dużej liczby rowerów i to w bardzo krótkim czasie. Część firm zwróciła uwagę, że w dobie pandemii koronawirusa sprowadzenie do Polski z Chin jednośladów może być niemożliwe w 2-3 miesiące, a tyle czasu przewidziano w przetargu, bo miasto chce, by rowery były dostępne jeszcze w te wakacje.

Pod uwagę brane jest ogłoszenie przetargu na zorganizowanie wypożyczalni wspólnie z miastem i ze wsparciem miejskiego budżetu. Decyzję urzędników w sprawie ogłoszenia ewentualnego, nowego przetargu poznany w przyszłym tygodniu.