Akcja SMRÓD STOP – czyste powietrze dla Krakowa ma na celu wpłynięcie na włodarzy miasta i zwrócenie uwagi na problem nieprzyjemnego zapachu, który występuje w południowo wschodnich rejonach Krakowa.
Jak przekonują organizatorzy akcji w rejonie Podgórza, Płaszowa i Bieżanowa notorycznie występują uciążliwe odory, utrudniające funkcjonowanie w miejscach zamieszkania, pracy czy wypoczynku.
Źródłami smrodu są najprawdopodobniej pobliskie: oczyszczalnia ścieków, kompostownia, garbarnia i sortownie śmieci.
Zabrano już ponad 750 podpisów pod petycją online
Akcję można wesprzeć tutaj:
https://www.petycjeonline.com/usunicie_uciliwego_odoru_w_poudniowo-wschodniej_cz_krakowa
Pełny tekst petycji:
Szanowni Państwo
to petycja, która ma na celu wyrażenie sprzeciwu mieszkańców i osób pracujących w południowo – wschodniej części Krakowa wobec uciążliwych zapachów, utrudniających funkcjonowanie w swoim miejscu zamieszkania, pracy czy wypoczynku. Wspomniany odór dociera do domów, budynków mieszkaniowych, szkół, przedszkoli, obiektów sportowych i rekreacyjnych, miejsc pracy.
Żądamy podjęcia działań, które w swoim rezultacie przyniosą znaczne ograniczenie albo likwidację zatruwającego życie odoru. Nie może być tak, że w jednym z największych miast Polski, w odległości kilku kilometrów od Rynku Krakowa, w pobliżu nowo powstałego Parku Bagry, otwarcie okna wiąże się z narażeniem na uciążliwy, wręcz uniemożliwiający oddychanie fetor.
Zdajemy sobie sprawę, że w naszym rejonie funkcjonują zakłady i instalacje, które emitują uciążliwe odory – oczyszczalnia ścieków, kompostownia, garbarnia, sortownia śmieci czy zbiorczy kolektor ściekowy. W ostatnim czasie problem znacząco się nasilił w porównaniu do ostatnich lat – potwierdzają to wieloletni mieszkańcy dzielnic: XI, XII, XIII. Nieprzyjemne zapachy najczęściej pojawiają się w godzinach popołudniowo – wieczornych i występują nawet przez całą noc.
Dokonując analizy poszczególnych przypadków problemów z uciążliwymi odorami można stwierdzić, że w obecnych czasach istnieją technologie, które nie powodują cyklicznych zanieczyszczeń jakości powietrza, jak w przypadku naszego „śmierdzącego problemu”. Tłumaczenia władz oczyszczalni ścieków i organów miasta, które w pewnym uproszczeniu sprowadzają się do konkluzji: „Jest oczyszczalnia, to śmierdzi”, są dla nas, mieszkańców Krakowa nieakceptowalne, a wręcz obraźliwe, gdyż skoro nie było tak znaczącego problemu z odorem w ostatnich latach, a teraz nagle problem zaistniał i jest znaczenie gorszej, możemy stwierdzić, że nastąpiły zmiany „na gorsze”.
Władze oczyszczalni ścieków i inne podmioty gospodarcze (kompostownia, garbarnia, sortownia śmieci) wymieniają różne źródła takiego stanu rzeczy, często „oskarżając” się wzajemnie albo tłumacząc: „to nie my!”.
Naszym zadaniem, jako mieszkańców Krakowa, nie jest prowadzenie dochodzenia na własną rękę i szukanie winnych, bo problem NIEZALEŻNIE od jego źródła ISTNIEJE, dlatego wzywamy władze miasta Krakowa do podjęcia realnych kroków w celu ustalenia źródeł zapachu oraz wprowadzenia przejrzystej polityki informowania mieszkańców o podjętych działaniach.
Władze miasta wydając zezwolenia na budownictwo mieszkaniowe w tych częściach Krakowa zobowiązało się do podejmowania takich działań, które mają na celu zapewnienie mieszkańcom warunków pozwalających na normalne życie – a możliwość normalnego oddychania, bez odruchów wymiotnych, do takich działań niewątpliwe należą. Mieszkańcy płacąc podatki, które umożliwiają funkcjonowanie tego miasta, żądają podejmowania takich działań, które funkcjonowanie im także umożliwią.
Niniejsza petycja jest pierwszym sygnałem tego, że nie akceptujemy obecnego stanu rzeczy, zwłoki w rozwiązaniu tego problemu czy też zamiatania sprawy pod przysłowiowy dywan. Jeżeli władze miasta nie staną na wysokości zadania, oświadczamy, że podejmiemy następne kroki w bardziej uciążliwej formie sprzeciwu – „śmierdzącego problemu” nie zostawimy!
Mieszkańcy Krakowa