Nie kilkaset, a kilkanaście procent podwyżki cen energii cieplnej- taki scenariusz na najbliższe miesiące ogłosił wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig, który poinformował o decyzji przekazanej przez Urząd Regulacji Energetyki krakowskiemu MPEC. – URE podniósł taryfę wytwarzania ciepła w Łęgu o prawie 38 proc. Na szczęście, jeśli chodzi o dostarczanie tego ciepła do mieszkań, wzrost nie będzie taki duży i wyniesie ok. 16 proc. Mam nadzieję, że to będzie ostatnia podwyżka w tym sezonie- powiedział Andrzej Kulig.
Decyzja Urzędu Regulacji Energetyki, to bardzo dobra wiadomość dla MPEC, mieszkańców i miasta. Wiceprezydent Kulig przyznał bowiem, że to pozytywne zaskoczenie, gdyż patrząc na doniesienia z innych rejonów kraju, Kraków spodziewał się dużo wyższej podwyżki. To jednak też ogromna ulga dla mieszkańców, których podwyżki nie powinny być wyższe niż 16 proc., co oznacza zmieszczenie się w progu inflacji.
Wiceprezydent Kulig zapowiedział jednocześnie, że MPEC przekazał zapewnienie dot. zasobów węgla niezbędnych do wytwarzania ciepła. Zapasy zgromadzone przez ciepłownię pozwolą bowiem na zapewnienie ciągłości produkcji na najbliższe 4-5 miesięcy na podstawie starych cen, co również oznacza brak konieczności lawinowego zwiększania cen za energię cieplną w naszych domach i mieszkaniach.
– Zapasów węgla z każdym dniem przybywa, co nam wszystkim powinno dać dużo spokoju, który w tych trudnych czasach jest szczególnie potrzebny- zakończył wiceprezydent Kulig.
