Duże opady śniegu i tęgie mrozy niesie ze sobą niż Brygida. Pierwsze opady pojawią się już tej nocy we wschodniej Małopolsce, gdzie spadnie do 7 cm śniegu a w Tatrach do 20 cm.
Jutro w dzień odpoczniemy od opadów, ale już w nocy z soboty na niedzielę falujący front atmosferyczny przyniesie duże opady, w górach do 20 cm, w niższych partiach do 10 cm – mówi nam dyżurny synoptyk IMGW Kamil Walczak.
W niedzielę opady będą nieco mniejsze: w górach 10 – 15 cm, na nizinach 10 – 12 cm. Sprzymierzeńcem dla nas będzie temperatura, która w tych dniach wyniesie od 0 do +1 st., co oznacza, że śnieg będzie się podtapiał – dodaje synoptyk.
Wiać będzie z północnego- wschodu, porywy chwilami osiągną 0d 50 – 70 km na godz, powodując zawieje i zamiecie śnieżne ograniczające widzialność.
Z niedzieli na poniedziałek opady będą słabnąć do 1-10 cm. Strefa opadów będzie się przemieszczać na zachód.
Podobnie będzie w poniedziałek, dzień zapowiada się pochmurny i śnieżny w górach, gdzie spodziewane są opady do 10 cm. Na nizinach opady śniegu będą znacznie mniejsze.
Od wtorku już tylko niewielkie opady, za to w nocy przyjdą siarczyste mrozy. Najnowsza prognoza mówi, że nocą temperatura w naszym regionie spadnie od -10 do -12 stopni. W dzień będzie cieplej od -3 do – 5 stopni. Niewielkie ocieplenie może przyjść dopiero w następny weekend – mówi nam synoptyk Kamil Walczak.
GB
