fbpx
Na sygnale

Napastnicy, którzy zaatakowali maczetą na Zakrzówku już w rękach policji

fot. Policja

Krakowska policja zatrzymała trzech nastolatków, którzy są podejrzewani o bestialski atak, do którego doszło na terenie Zakrzówka kilka dni temu. Ich ofiara- 17-letni chłopak trafił początkowo na oddział intensywnej terapii. Obecnie jego życiu nic już nie zagraża. Do szpitala trafił w ciężkim stanie- ze złamanym żebrem, odciętym palcem i ranami ciętymi głowy. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że napastnicy najpierw zadali mu ciosy maczetą, a następnie wrzucili go do wody.

Najbardziej agresywnym napastnikiem miał być również 17-latek, który jak się okazało, uciekł z ośrodka wychowawczego w Gorlicach. Pozostali dwaj napastnicy to 16-latek i 15-latek. Cała trójka usłyszała już zarzuty udziału w pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Dodatkowo najstarszy z nich odpowie też za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Z uwagi na charakter ataku niewykluczone, że kary dla napastników będą zaostrzone.

Do pierwszego zatrzymania doszło już na drugi dzień. W ręce policjantów jako pierwszy wpadł 15-letni mieszkaniec Krakowa. Przebywał on w domu na przepustce z ośrodka wychowawczego- w przeszłości miał bowiem na swoim koncie różne czyny karalne. Pozostała dwójka wpadła w ręce policji dzień później w miejscu swojego zamieszkania. Szybko okazało się, że starszy z napastników był poszukiwany, bo jakiś czas temu uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Gorlicach. W jego mieszkaniu policjanci odnaleźli również przedmiot, który najprawdopodobniej posłużył nastolatkowi do ataku.