Krakowska sztuka jest w cenie. Zwłaszcza ta plenerowa. Droga także jest naprawa dzieł sztuki – co pokazuje przykład nowohuckiej rzeźby „Wzlot”.
Jak podaje Wikipedia, rzeźby plenerowe są rozrzucone w różnych częściach Nowej Huty na skwerach, w parkach, na placach zabaw, trawnikach wewnątrz osiedli. Powstawały one masowo w latach 60. i 70. XX w. w czasie odwilży, gdy przestały obowiązywać cenzura i reguły realizmu socjalistycznego.
Jedną z nich jest „Wzlot” Stanisława Majka, umiejscowiona na skwerze przy skrzyżowaniu ul. Bulwarowej i al. Solidarności, w pobliżu Zalewu Nowohuckiego. Jak jednak zauważyli mieszkańcy Krakowa, rzeźba uległa uszkodzeniu.
– Otrzymałem informację, że jedna z plenerowych rzeźb nowohuckich – „Wzlot” usadowiony przy Zalewie ma uszkodzenia, w jednym miejscu pękła. Prosiłbym o sprawdzenie tego, zważywszy na to, że została ona stosunkowo niedawno odrestaurowana. Byłoby szkoda, gdyby szybko nie zabezpieczyć tego pęknięcia, które może nie jest wielkie, nic nie odpadło od rzeźby, ale jednak może spowodować, że dzieło zacznie korodować. Prosiłbym o interwencję – zaapelował do władz miasta krakowski radny Michał Drewnicki.
W odpowiedzi Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa poinformował, że przeprowadzona w terenie wizja wykazała odspojenie spawu pomiędzy elementami rzeźby, a także miejscowe ślady korozji.
– W roku 2017 w ramach zadania pn. „Realizacja programów prac konserwatorskich, elementów małej architektury – współczesne rzeźby plenerowe zlokalizowane na terenie Nowej Huty” realizowane były prace obejmujące m.in. rzeźbę plenerową „Wzlot”. Prace zostały wykonane zgodnie z umową oraz programem prac konserwatorskich. Gwarancja na te prace wygasła w październiku 2021 r. Koszt wykonania remontu obejmującego renowację rzeźby na podstawie wcześniej sporządzonego i uzgodnionego z Miejskim Konserwatorem Zabytków programu prac konserwatorskich to około 30 000 zł. Możliwość realizacji zadania dotyczącego remontu rzeźby „Wzlot” zostanie rozważona podczas prac nad projektem budżetu Miasta Krakowa na rok 2024 – zaznaczył włodarz grodu Kraka.
