fbpx
Kraków

Nielegalna plantacja konopii zlikwidowana przez małopolskich policjantów

fot. Policja

Małopolscy policjanci ustalili, że na terenie gminy Iwanowice może funkcjonować hodowla konopi indyjskich. Funkcjonariusze zebrali materiał, z którego wynikało, że właścicielem nielegalnej hodowli ma być 50-letni mieszkaniec gminy. Gdy udali się na miejsce, zastali kompletnie zaskoczonego mężczyznę, który zarzekał się, że nie ma nic wspólnego z produkcją narkotyków. Po przeszukaniu okazało się coś zupełnie innego.

Policjanci pod koniec sierpnia pojechali pod adres, pod którym według ich ustaleń miała znajdować się nielegalna hodowla konopi indyjskich, które następnie w formie suszu trafiały na rynek. Na miejscu zastali gospodarza, który zaprzeczył, jakoby posiadał jakiekolwiek narkotyki i był właścicielem plantacji.

Przeszukanie domu ujawniło, że na poddaszu 50-latek zorganizował profesjonalną suszarnię, gdzie znajdowały się już wysuszone liście i łodygi konopi. Część suszu była już również zważona i podzielona na porcje i przygotowana do sprzedaży. Na miejscu zabezpieczono również sprzęt i akcesoria do hodowli, suszenia i porcjowania narkotyków.

50-latek został zatrzymany i ostatecznie przyznał się do uprawy i porcjowania narkotyków. Odpowie za uprawę konopi, za co grozi mu do 3 lat więzienia.