Krakowskie lotnisko odwiedził dziś… niezwykły gość. Douglas DC-6B, bo o nim mowa, to samolot, który był produkowany w latach 1946-1958. Do dziś wzbudza ogromne zainteresowanie i wprawia w zachwyt wszystkich miłośników lotnictwa.
Dla krakowskiego lotniska to niezwykłe wydarzenie, bo na całym świecie z 704 wyprodukowanych maszyn zachowało się zaledwie około 40 egzemplarzy, które są wciąż w użytku.
Wszyscy ci, którzy nie zdążyli zobaczyć lądowania Douglasa DC-6B, będą mieli okazję podziwiać niezwykły samolot, bo pozostanie on w Krakowie do jutro (niedziela przyp. red.).