W tym tygodniu Rada Miasta Krakowa zdecyduje ws. nocnej prohibicji na terenie całego Krakowa. Alkohol miałby być dostępny jedynie w barach i restauracjach. W tym momencie nocne zakupy alkoholu są dostępne aż w 300 punktach na terenie całego miasta.
Już kilka lat temu w Krakowie próbowano wprowadzić prohibicję, tyle że jedynie na terenie Starego Miasta. Pomysł upadł, bo uchwała została zaskarżona przez jednego z przedsiębiorców, a Wojewódzki przyznał mu rację, że tego typu zakaz godziłby w konstytucyjną zasadę równości. Innego zdania był jednak Naczelny Sąd Administracyjny, który przychylił się do skargi kasacyjnej gminy i wskazał, że wystarczy uprawdopodobnić, że sprzedaż wysokoprocentowych napojów zagrozi porządkowi publicznemu i bezpieczeństwu.
Teraz jednak głosowanie radnych ma już dotyczyć prohibicji na terenie całego miasta. Z projektem uchwały wystąpił prezydent Jacek Majchrowski i zakłada ona, że zakaz obowiązywałby już od 1 lipca br. na terenie wszystkich dzielnic w godz. od 0.00 do 5.30. Alkohol miałby być dostępny w sprzedaży jedynie w barach i restauracjach, ale nie w sklepach, które teraz na nocnej sprzedaży alkoholu zarabiają ogromne pieniądze i z pewnością ewentualne przyjęcie uchwały będzie dla nich dużą stratą.
