Wciąż nie udało się zatrzymać mężczyzny, który w jednym z domów w Starej Wsi koło Limanowej postrzelił członków swojej rodziny. Poznaliśmy jednak nieco więcej szczegółów zdarzenia. Policja apeluje i ostrzega- mężczyzna może posiadać przy sobie broń i być niebezpieczny. Może również poruszać się samochodem marki Audi A4.
Do zdarzenia w Starej Wsi doszło po godzinie 10. Policję zaalarmowali sąsiedzi, którzy usłyszeli strzały, jakie miały paść w jednym z domów. Na miejscu odnaleziono trójkę dorosłych i roczne dziecko. Wszyscy byli ranni. Niestety życia 31-letniego mężczyzny i 26-letniej kobiety nie udało się uratować. Strzały miały paść z posiadanej przez mężczyznę broni myśliwskiej.
Z ustaleń śledczych wynika, że ofiary, to córka i zięć sprawcy strzelaniny. Ranna została również teściowa mężczyzny oraz roczny wnuk poszukiwanego mężczyzny. Na ten moment nie wiadomo, jakie były motywy jego działania. Ustalono za to, że po strzelaninie oddalił się on w kierunku pobliskiego lasu. Na miejscu natychmiast podjęto decyzję o ściągnięciu dodatkowych sił policji, która urządziła obławę. Niewykluczone jednak, że mężczyzna mógł dostać się do swojego samochodu marki Audi A4 w kolorze niebieskim o nr rejestracyjnych KLI 22662. Policja apeluje jednak, by świadkowie, którzy zauważą mężczyznę, nie zbliżali się do niego i nie próbowali samodzielnie go zatrzymywać. Może on bowiem nadal posiadać przy sobie broń i być bardzo niebezpiecznym.