Kraków stworzył dom dla dzieci z Ukrainy, których wojna pozbawiła dachu nad głową. Dom przy ulicy Moczydło w Swoszowicach został zaadaptowany do nowych potrzeb jako dar serca ludzi, dla których troska o dzieci jest jedną z najważniejszych wartości, bez względu na odległość – powiedział podczas otwarcia placówki wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.
W nowym ośrodku schronienie znajdzie 14 dzieci, które z powodu wojny, musiały opuścić swoje domy i opuścić swój rodzimy kraj. Teraz znajdą się jednak pod opieką specjalistów, którzy zapewnią im nie tylko spokojny dach nad głową, ale również opiekę i edukację. Wśród wychowanków znajdą się również dzieci z Polski.
Zakup był możliwy dzięki zbiórce, którą miasto uruchomiło niedługo po wybuchu wojny w Ukrainie. Środki wpływały z całego świata- z Tajwanu, Korei Południowej, Niderlandów, Stanów Zjednoczonych, z Polski, ale również z Austrii i innych krajów, gdzie w ramach zbiórki organizowano też specjalne akcje promocyjne i licytacje dobroczynne.
Organizatorem i opiekunem nowej placówki jest Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krakowie.