fbpx
Na sygnale

Nożownicy z Bieńczyc w rękach policji i z zarzutami. Grozi im dożywocie

fot. Małopolska Policja

Dożywocie grozi dwóm nożownikom z Krakowa, którzy kilka tygodni temu omal nie zabili 21-letniego mężczyzny. Do zdarzenia doszło w Bieńczycach przed jednym z bloków. Od tego czasu trwały poszukiwania 36 i 40-latka. Obaj są już w rękach policji i usłyszeli zarzut usiłowania zabójstwa.

Do ataku doszło 22 lipca przed godz. 8. Policjanci otrzymali zgłoszenie od kobiety, do której mieszkania zapukał zakrwawiony mężczyzna z prośbą o pomoc. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie, które przetransportowało ciężko rannego mężczyznę do szpitala. Na miejscu okazało się, że ma on rany kłute i cięte okolic głowy, karku, szyi i przedramienia. Lekarze natychmiast podjęli decyzję o przeprowadzeniu operacji ratującej życie, gdyż w trakcie ataku doszło do uszkodzenia naczyń tętniczych. Na szczęście udało się uratować 21-latka. 

Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia rozpoczęli zabezpieczanie śladów i zbieranie informacji od świadków tego zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że dwóch mężczyzn zaczepiło 21-latka i po chwili doszło między nimi do kłótni oraz przepychanek. W pewnym momencie jeden z napastników wyciągnął nóż i zaczął zadawać swojej ofierze ciosy w okolicę głowy. Jego kompan przewrócił 21-latka i przytrzymywał go, ułatwiając tym samym zadawanie kolejnych ciosów. Następnie obaj oddalili się w nieznanym kierunku. 

Policjanci szybko wytypowali podejrzanych i rozpoczęli poszukiwania. Okazało się jednak, że obaj opuścili swoje miejsca zamieszkania. Ich poszukiwania nie trwały jednak długo. Policjanci ustalili ich podejrzewane miejsca pobytu i zatrzymali najpierw 36-latka przed jednym z bloków w rejonie ronda Kocmyrzowskiego, gdy jechał na swoim rowerze. 40-latek został zatrzymany jeszcze tego samego dnia na terenie Zabierzowa na parkingu jednego z supermarketów. 

Obaj usłyszeli zarzuty usiłowania zabójstwa i udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Decyzją sądu trafili też na 3 miesiące do aresztu. Grozi im od 12 do 25 lat więzienia lub kara dożywocia.