W ciągu zaledwie trzech tygodni blisko 180 tys. osób wpłaciło ponad 20 mln złotych w ramach zrzutki, gdzie zbierane są środki na zakup drona Bayraktar dla Ukrainy. W ten sposób internauci z Polski chcieli wesprzecć walkę z Rosją. Do zrzutki dołączają ludzie z całego świata, a środki zbierają również krakowscy artyści. Dzięki nim można stać się posiadaczem niezwykłej rzeźby- Koktajlu Mołotowa wykonanego z drewna pochodzącego ze zniszczonego przez Rosjan domu we wsi Demydiv.
Zrzutka zorganizowana przez dziennikarza Sławomira Sierakowskiego cieszy się ogromną popularnością. Do uzbierania wyznaczono 22,5 mln złotych. Władze zrzutki przyznają, że tak dużej kwoty jeszcze nie zbierano za pośrednictwem ich serwisu. Są zaskoczeni nie tylko skalą, ale również frekwencją zbiórki. W ciągu zaledwie trzech tygodni uzbierano już niemal 88 proc. potrzebnej kwoty, a do akcji włączyło się 179 315 osób z całego świata- wśród wpłacających są nawet darczyńcy z… Rosji. Jest jednak szansa, że medialna burza, która wytworzyła się wokół zbiórki, przełoży się również na podwojenie pomocy dla Ukrainy.
– Drodzy, producent Bayraktarów wysłał w CNN pozytywny sygnał, choć pośrednio. Bardzo możliwe, że środki, które zbieramy na drona, zostaną niejako podwojone. Firma może przekazać drona za darmo Ukrainie, którą nazwała najbliższym sojusznikiem (zapowiedziała też, że nigdy nie sprzeda broni Rosji), a nasze środki ostatecznie trafią na pomoc humanitarną. To byłoby zgodne z naszymi najlepszymi intencjami! Bądźmy dobrej myśli! – napisali organizatorzy zbiórki.
Do akcji wsparcia zbiórki na drona Bayraktar włączyło się również krakowskie studio POOREX, które stworzyło wyjątkowy obiekt z drewna pozyskanego ze zburzonego przez Rosjan domu we wsi Demydiv w obwodzie kijowskim. To właśnie z tego kawałka drewna powstała niezwykła rzeźba- koktajl Mołotowa, który ma upamiętniać zarówno krzywdy wyrządzone przez Rosjan, jak i opór Ukraińców, którzy walczą o swoją ojczyznę.
Aukcja odbywa się w poście na facebooku, zwycięzca będzie musiał wpłacić zadeklarowaną kwotę na zrzutka.pl, a sam stanie się właścicielem niecodziennej rzeźby. Na ten moment najwyższa kwota licytacji to 500 złotych, ale biorąc pod uwagę, że to unikatowe dzieło sztuki, które ma niezwykły wymiar symboliczny, to z pewnością w najbliższych dniach oferta ta zostanie przebita. Do końca aukcji pozostały już tylko 4 dni!
