Stało się to, co musiało się stać – komentują mieszkańcy i internauci śledzący od miesięcy proces zalewania dawnych wyrobisk górniczych na terenie gminy Bolesław k. Olkusza. Woda ostatecznie nie tylko dotarła do obwodnicy Bolesławia, ale całkowicie zalała drogę, uniemożliwiając swobodny przejazd samochodów. „To nie koniec” – komentują obserwujący ten proces internauci.
Od miesięcy w Internecie m.in. na profilu Olkusz.TV pojawiały się zdjęcia lotnicze ukazujące, w jak dużym tempie przybywa wody w rejonie dawnych wyrobisk górniczych na terenie Bolesławia koło Olkusza. Zaczęły pojawiać się nawet określenie typu „Pojezierze Olkuskie” i nie jest ono przesadzone, bo z dnia na dzień rozlewiska są coraz głębsze i coraz większe.
Szkody górnicze po zlikwidowanych kopalniach, które wstrzymały odpompowywanie wody spod ziemi, są coraz większe i zagrażają nie tylko obwodnicy oraz innym drogom, ale także zabudowaniom mieszkaniowym, pod którymi coraz częściej pojawiają się niekontrolowane zapadliska.
Na terenie gminy cały czas trwają badania i prace specjalistów, które mają dać rozwiązanie, by zabezpieczyć te rejony mieszkaniowe i wskazać, gdzie ew. mogą pojawiać się najpoważniejsze szkody i wysiedlić je zanim dojdzie do prawdziwej tragedii. Na ten moment ciężko jednak wyrokować, czy znajdą się środki na zabezpieczenie tak ogromnych terenów, a zegar tyka. Mieszkańcy sami podkreślają, że to życie jak na bombie zegarowej.
