Ojciec i syn- ramię w ramie okradali jedną z aptek w centrum Krakowa i napadli na świadka całego zdarzenia. Teraz dosięgła ich ręka sprawiedliwości i obaj zostali zatrzymani oraz usłyszeli zarzuty.
Do zdarzenia doszło pod koniec lutego w aptece przy ul. Królewskiej. Dwóch mężczyzn weszło do środka i „niepostrzeżenie” ukradło kilka artykułów drogeryjnych o wartości blisko 200 złotych.
Całość zauważyli pracownicy apteki oraz jeden z klientów, którzy został napadnięty przez uciekających złodziei. Ostatecznie napastnikom udało się zbiec z miejsca zdarzenia, ale policja zabezpieczyła dowody w postaci m.in. nagrań z monitoringu i rozpoczęła poszukiwania.
Okazało się, że sprawcami kradzieży jest 56-letni krakowian z Azorów oraz… jego 36-letni syn z Prądnika Białego. Obaj mężczyźni odpowiedzą teraz za kradzież rozbójniczą, za co grozi im od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Młodszy ze złodziei działał w warunkach recydywy, stąd jego kara może być nieco bardziej dotkliwa.