W ręce małopolskich policjantów wpadł złodziej biżuterii. Jego łupem padły złote i srebrne ozdoby o wartości 44 tys. złotych, które mężczyzna ukradł z domu… swoich znajomych! Złodziej odpowie dodatkowo za posiadanie narkotyków. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Do kradzieży doszło w podkrakowskich Liszkach 25 stycznia pod nieobecność właścicieli. Po powrocie do domu małżeństwo zauważyło, że zniknęła biżuteria wyceniana na ok. 44 tys. złotych. O wszystkim powiadomiono policję, która szybko ustaliła podejrzanego.
Szybko okazało się, że podejrzanym jest znajomy okradzionych, który doskonale znał wnętrze ich domu, co też miało ułatwić namierzenie i kradzież biżuterii. W domu mężczyzny policjanci odnaleźli też niewielkie ilości narkotyków.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem oraz posiadanie środków odurzających. Grozi mu w sumie do 10 lat więzienia.