Strażnicy Miejscy zostali wezwani do… dziwnie zachowującego się mężczyzny w Parku Krakowskim. Przechodnie zaalarmowali dyżurnego, że w parku znajduje się mężczyzna ubrany jedynie w krótkie spodenki, który jest ubrudzony błotem, skacze, czołga się i może potrzebować pomocy…
Wezwani na miejsce strażnicy szybko namierzyli mężczyznę, którego nietrudno było rozpoznać. Mężczyzna był ubrudzony błotem i przemoczony, ale wcale nie potrzebował pomocy.
Poszukiwany poinformował strażników, że trenuje sztuki walki i obecnie prowadzi trening ogólnorozwojowy, który wzbudził ciekawość innych przechodniów. Zaprzeczył jednocześnie, by potrzebował jakiejkolwiek pomocy.
Strażnikom nie pozostało nic innego, jak nie przeszkadzać w treningu i wrócić do innych obowiązków. Mężczyzna wrócił do swoich ćwiczeń…